Anastazja, doceniam, że przeczytałaś choć ja nie poeta :)
Ładna hmm ...
Cynamonku, to tylko wstaje dzień przy ruchliwej ulicy.
Nicola, taki dzień jak codzień , Miłego :)
Tak to jest, kiedy człowiek jeszcze by pospał, świt w przedbiegach, a tutaj zza okna jajecznica na boczku, motocyklista łapiący ostatnie dni sezonu na motor i opary paliw... oczy jeszcze zaropiałe snem i proza...