W ciemną noc Na leśnej polanie Zatańczmy ostatni raz Tego wieczoru Pod batutą świerszcza
Podświetleni księżycem Z czarną rozpaczą w oczach Wirujmy w rytm żabiego rechotu Nie mogąc przeboleć że ta noc jest taka krótka I zaraz wybije szara godzina
A jeśli mi dech zaprze Przez Twoje oczy Niech gwiazdy wyszeptają Że noszę Cię w sercu