W blasku nocy radosna cisza śpiewa Melodia pięknych serc rozbrzmiewa Ciała na wietrze zwiewnie falujące Nie mamy pewności czy to księżyc... Czy to słońce - ciepła kula Nas otacza Dotyk zmysłów rozczula nie rozprasza Chwila wzruszenia...tańczysz lekko Przekraczasz granicę już Ciebie nie ma Staliśmy się jednością muzyką otuleni Zapamiętujemy swoje ruchy taniec cieni Idealnych chwil nikt nie zamieni Słodycz muzyki zmysłowe ruchy czułość I drżenia serca ciche... Panie Boże - włącz jeszcze raz muzykę Pozwól nacieszyć się chwilą... Póki we mnie marzenia żyją... Niech Nasze ciała jeszcze raz popłyną Zanurzą się w księżyca toni Przecież czas Nas jeszcze nie goni Do rana białego chcę Być dla niego.... Prosił by żyć dalej... Niech zobaczy że potrafię żyć wspaniale