Menu
Gildia Pióra na Patronite

Silat

W bezdennym pucharze mych dłoni żeliwa
Zespojonych w równowadze mych mocy
O śmierci gwiazdom wypominając co nocy
Twarz płonącą odbija gorejąca oliwa.

Majestatycznym blaskiem rzuca nań cienie
Pośród tańców i rytuałów kapłanek wijących,
Litanii słowa półszeptem syczących:
Oczyść mnie światłem, wypal me cierpienie

W bazalcie mych źrenic mieni rzeźba płomienia
Zarodek erupcji złoto w krew przemienia
Zjawa, dusza dręczonego Prometeusza

W swej zemście wieczystej pogrążona
Co dzień nowe połacie nieb podpalać wyrusza
Ona - cieni władczyni - Moja korona.

5942 wyświetlenia
41 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!