nadal czekając
Usta szepczących oceanów
Cichych fal, tłumionych syrenim śpiewem
Wieczornej bryzy okalającej twarz
Dogasającej w zachodzie słońca
Opowiadają historie oddanym słuchaczom
Których oczy błyszczą niczym pereł morskich sznur
Karmiących się oddechem konającego dnia
Chylą nisko głowy, w podzięce za każde słowo
Zabierając ich kawałek ponad chmury
Odrywają się od piasku, choć pełne kieszenie
Cegieł codzienności wiernych
Wstają,bez słowa odchodząc
Uśmiechając się skrycie Bóg wie do kogo
Poprawiając mankiety swoich płaszczy
zamknij oczy
10.11.2011
16 289 wyświetleń
237 tekstów
71 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!