Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pigalle

Uśpiona Notre Dame wraz z nikłą ciszą
Złożone dłonie opuszczone w rezygnacji
Nad płaczącą Sekwaną szkarłatne listy piszą
Chłodnawymi myślami w tępej kontemplacji .

Włosy powiewają jak tornadowe zgliszcza
Z papierośną finezją wtapiają się w szarość
Wynędzniałą cnotliwością skrywają blade oblicza
Ich półsłowa z wiatrem przechodzą w nicość

Pruderyjnym uśmiechem omijają mnie rumiane
Świeże, godne.. jasnym słońcem odziane
W śmiechy brodząc nieprzerwane
Omijają mnie jak nieznane

Sen pieszcząc me powieki lodowatym brukiem
Czerwonousta z trwogą przyklęknęła
Otarła moje łzy rozpustnym pocałunkiem
Ciepłą wargą w wiatr przeklnęła..

Odeszła..
Ja zostałem
Nie zapomniałem

12 118 wyświetleń
188 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!