Menu
Gildia Pióra na Patronite

SEN

Usiadł na moim oknie gołąb szczerbaty,
Spojrzał na mnie i machnął skrzydełkiem.
Zapytał mnie, czy dam mu herbaty,
Zgodziłem się, pod jednym warunkiem.
"A cóż to takiego?" - Spytał zdziwiony
Pewnie pomyślał, że nie śmiem odmówić.
"No mów rzesz" - ponaglał zniecierpliwiony,
Nie chciałem go dłużej zwodzić.
"Wyjaw mi swoje imię prawdziwe" -
W końcu mu powiedziałem.
Gołąb ukłonił się osobliwie,
Tego się w ogóle nie spodziewałem.
"Jam jest Gerwazy, z domu Kowalski"
Dumnie gołąbek mi odpowiedział.
"Jam jest gołąbek rasowy, toskański"
Po chwili wahania, tak dopowiedział.
"A powiedz kim ty jesteś, człowieku, nielocie?"
Uśmiech szczerbaty dziób mu wykrzywił.
"Na imię mam Ivo, ci powiem mój bracie"
"Ivo?" - Gołąbek żywo się zdziwił.
"A co w tym dziwnego, gołębiu szczerbaty?"
Spytałem już lekko poddenerwowany.
Lecz gołąb tylko wziął łyka herbaty
I w końcu odleciał zakłopotany.

-Ivo Vuco-

5487 wyświetleń
33 teksty
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!