Menu
Gildia Pióra na Patronite

Smaki - umami

Usiadł na dworcu, ukrył zmęczoną
przeszłością twarz w brudnych dłoniach.
Wczoraj jeszcze delikatnych, dzisiaj
szukających ciepła.

Nie płacze już, czas wysuszył spojrzenie.
Koszula w sałatce z pomidorów, które znalazł.
To nic, że miekkie - i tak nie ma zębów,
więc wyssał, co najlepsze.

Stąd ma widok na dom. Tamten, gdzie dzieci
wesoło podskakiwały, łapały za rękę.
Zabrakło przytulenia, radości serc.
Zniszczył wszystko, alkohol zabrał miłość.

Widuję go codziennie, w tym samym miejscu,
jak wzrokiem śledzi rodzinę. Nie wiem,
co myśleć. Więc milczę.
Przy ławce zostawiam pomidory.

5441 wyświetleń
25 tekstów
13 obserwujących
  • Xavier.

    21 June 2014, 10:33

    Serdecznie dziękuję Elu..
    Pozdrawiam weekendowo;)

  • Naja

    21 June 2014, 00:22

    Mocny, wielce poruszający tekst Xavier...

    Zbyt wiele wokoło umęczonych przeszłością twarzy. Najgorsze jest to, że jedyną, najlepszą rzeczą, którą można zrobić, to pozostawić pomidory...

  • Xavier.

    16 June 2014, 21:51

    Pięknie dziękuję za pochylenie się nad moimi "Smakami"..
    Pozdrawiam miło na dobranoc;)

  • donotswallow

    16 June 2014, 21:29

    za silny by płakać
    za słaby by powstać
    i już?

    mimo to, bardzo. jest. przyjemny. jak większość, ze smaków. choć kwaśny mi bliżej

  • RoxyRox

    16 June 2014, 19:27

    Wyciska łzę...

  • krysta

    16 June 2014, 18:51

    Ja też pomilczę.

    Pozdrawiam Xavier na dobry wieczór :)

  • dana1596

    16 June 2014, 18:46

    Twoje smaki są niezastąpione, każdy inny...każdy daje do myślenia, masz bardzo wybredne podniebienie, Xavier:)

  • Xavier.

    15 June 2014, 19:46

    Pięknie dziękuję Krysiu za opinie...tak to właśnie wygląda
    Pozdrawiam ciepło;)

  • Czinka

    15 June 2014, 19:21

    Smaki hulaszczego życia bolą, świetny obrazowy wiersz Xav
    Pozdrawiam cieplo:)