Menu
Gildia Pióra na Patronite

Za późno

usiadł cicho słowik
na gałęzi drzewa
siedzi dobrą chwile
a jednak nie śpiewa

przyuważył ptaszynę
myśliwy bez serca
wymierzył, wystrzelił
i zabił morderca

żałował okropnie
sługa latający
że nie może nawet pisnąć
bo już konający

jeszcze tyle mógł zaśpiewać
i tyle powiedzieć
mógł innym życie umilać
zamiast darmo siedzieć

lecz teraz nie czas
nie czas i nie pora
zginął śmiercią nędzną
zginął z rąk potwora

w ostatniej chwili życia
nadszedł nań czas skruchy
chce jeszcze zaśpiewać
a wydaje odgłos głuchy

myśliwy głos słyszał
z ust marnej ptaszyny
ptak skrzydłami trzepnął
skonał lecz darował winy.

789 wyświetleń
11 tekstów
0 obserwujących
  • 5 December 2019, 06:45

    Pomysł fajny.Warto się jednak przyjrzeć całości jeszcze raz.