Menu
Gildia Pióra na Patronite

płomień

Usiadłam przed zapaloną świeczką.
Wpatruję się w jej płomień
i odnajduję wspomnienia,
które są tak żywe jak jej ogień.
Zaszufladkowane według ważności,
dat i kolejności występowania.
Każdą szufladkę wysuwam powoli,
jakbym bała się, że wszystko z niej uleci
i cichy wiatr zabierze te chwile ze sobą.
Chcę chłonąć każde wspomnienie,
a płomień świecy ułatwia mi zadanie,
bo wszystko ożywia się i ukazuje
w barwach, jeszcze mocniejszych niż wtedy.
Płomień rozbudza każdą komórkę mojego mózgu
i przetwarza z każdą chwilą intensywniej i mocniej.
Pobudza mnie do uśmiechu,
wyciągnięcia starych zdjęć
i wspomnienia osób, które tam ze mną były.
Nagle znajduję zdjęcie, na którym jesteś Ty.
Nic się nie zmieniasz, mimo upływu lat
pozostajesz taka, jaka byłaś.
I jestem dumna, że za przyjaciela
mam właśnie taką osobę jak Ty.
I czego więcej mi trzeba?
Odkładam zdjęcie, ale żyję tym obrazem.
Uśmiecham się i zapada mrok.
Płomień zgasł.

24 564 wyświetlenia
159 tekstów
12 obserwujących
  • awatar

    14 August 2010, 17:11

    Bardzo ładnie się czyta o twoich wspomnieniach. pozdrawiam +

    "Każdą szufladkę wysuwam powoli,
    jakbym się bała, że wszystko z niej uleci
    i cichy wiatr zabierze (te) chwile ze sobą."

    najładniejsze