Usiadła taka bezbronna Rozejrzała się dookoła siebie Odepchnęła resztki kurzu z życia Przetarła myśli muzyką. Potem tańczyła śmiejąc się w głos Lawina wspomnień opada z jej ciała Porysowane życie w każdą stronę Pozbierała resztki popiołu Dmuchnęła w żagle serca Porwała się do przodu Ciekawe czy da radę Czy nie osiądzie na mieliźnie Stara się dla dzieci Kocha więc walczy Jak puzlle układa życie od nowa Jest prawie bliska szczytu Nie powinna się poddać Ma przecież szanse Być znów szczęśliwa...
Podziwiam ją :))) Nie każdy potrafi się podnieść po takim porysowanym życiu..... Pięknie to napisałaś Kasiu :)))) I piosenka taka prawdziwa :)))) Pozdrawiam