usiadł motyl na kwiecie kruchutkie skrzydełka złożył deszcz siecze oby nie strącił
szkoda motyla
bo ja mam serce jak on ależ kolorowe które bije jak dzwon zaś w ustach love
love
przysiadł ptaszek na gałązce lubię ptaki i las przez który wiatr nie przegwiżdże nazbieram jagód kosz
i poniosę do domu konfiturę zrobię sielankowe życie takie sobie