Menu
Gildia Pióra na Patronite

z konieczności

umierać- rodzić się- odchodzić
wygładzać wstęgę
(nie)spłowiałych liter
rodzić się- oddychać
wpajać w siebie
nadzieję
delikatny, omszały sen

obejmować obecnością
nie ramionami
aż do -tak-

od końca
do początku
na nowo
wciąż na nowo
obmywać się w wierze

powstawać z prochu
aby rozsypywać się
z nocy
w scałowany z ust
dzień

-trwać-

nie od- do
ale w każdym
drżącym czasie

3657 wyświetleń
54 teksty
22 obserwujących
  • lightbreeze

    1 December 2011, 08:36

    Dziękuję Jacku za miłe słowa i za odwiedziny. :)

  • Archangel_Marco

    13 November 2011, 21:21

    Nie dziękuj. To po prostu piękny wiersz.

  • No_One_

    13 November 2011, 21:21

    S. , to samo co do D.

    "Suche fakty.
    Nigdy nie dziękuj za prawdę,
    ona się należy."

    Ja zapadam
    w przerwę w końcu .

    Miłego.

  • lightbreeze

    13 November 2011, 21:19

    Dziękuję Amelio i Dominiku za odwiedziny i miłe słowa. :)

  • No_One_

    13 November 2011, 19:28


    Suche fakty.
    Nigdy nie dziękuj za prawdę,
    ona się należy.

  • Archangel_Marco

    13 November 2011, 18:31

    Nie jestem aż tak uzdolniony. Korzystam jeno z tego, co dała mi Pani Poezja i stosuję tak, jak podpowiada serce. A skoro ono śpiewne i liryczne rzeczy kocha... I ja kocham!
    Dziękuję za uznanie, dobra pani.

  • No_One_

    13 November 2011, 18:29


    Więc szlifuj D.,
    mam nadzieję,że
    jak wrócę to i Ty mnie
    postraszysz , skoro ja straszę Ciebie.
    Tylko ,że ja liczę ,że Ty mnie
    postraszysz świetną twórczością,
    masz zadatki poważne.

  • Archangel_Marco

    13 November 2011, 18:22

    O tak... To naprawdę wymaga talentu... Sztuką wielką jest uczynić pospolitość piękną i niezwykłą....!

  • No_One_

    13 November 2011, 18:18


    Ja też zazdroszczę, mój Drogi(?).
    Taki urok tego działu ,
    zwykłe słowa Autor przepełnia
    emocjami , sobą i w taki
    oto sposób pospolitość wielkością
    się staje.

    Miłego.

  • Archangel_Marco

    13 November 2011, 18:03

    Zazdroszczę tym, którzy potrafią zamknąć wielkość w pospolitości, moja droga.