Nie jestem aż tak uzdolniony. Korzystam jeno z tego, co dała mi Pani Poezja i stosuję tak, jak podpowiada serce. A skoro ono śpiewne i liryczne rzeczy kocha... I ja kocham! Dziękuję za uznanie, dobra pani.
Więc szlifuj D., mam nadzieję,że jak wrócę to i Ty mnie postraszysz , skoro ja straszę Ciebie. Tylko ,że ja liczę ,że Ty mnie postraszysz świetną twórczością, masz zadatki poważne.
Ja też zazdroszczę, mój Drogi(?). Taki urok tego działu , zwykłe słowa Autor przepełnia emocjami , sobą i w taki oto sposób pospolitość wielkością się staje.