13 grudnia 2016 roku, godz. 4:44
49,1°C
Pikowy Król
Umarłem tak dawno temu
chociaż nikt nie wie dlaczego i kiedy
ciągle zostawiasz mi kwiaty
na pomniku wspólnej niepamięci
splątany życiem odszedłem donikąd
czytasz mnie
wpisanego w wersy i nic o mnie nie wiesz
nie szukaj już prawdy
pomiędzy tamtymi łzami...
nie ma nic
moje serce zamknięte na gesty świata
duszą spopielonego poety
będę dla ciebie tajemnicą mroku
tu nie ma nieba, i nie ma piekła
na grobie talia kart,
nasza
ty byłaś damą karo nie do pary
ja umarłem pikowym królem
nie wiem dlaczego i kiedy..
Sokrates.
Ten wiersz... nie bez powodu, tak bardzo adekwatny do sytuacji....
a synusiowi dziękuję... i życzę powodzenia. kiedy tworzy się... hałaśliwa ..płyta ;)
Dziękuję Grażynko :) życzenia przyjęte...
A dla mężusia, ode mnie...w dniu strzelcowych urodzin, wszystkiego, co najpiękniejsze :)) Pamiętałam :):)
'
Kiedy ubierają Cię w słowa, których nie znasz, nie musisz im wierzyć,
- wystarczy, że znasz siebie :)
Julko, życzę Ci, aby Twoje spojrzenie na świat było nadal pięknem, które umiesz dać innym, życzę Ci wszystkiego dobrego, a zwłaszcza dobrych ludzi wokół siebie.
I tylko takich, i nie tylko w ten przedświąteczny czas :)
" Jeśli wydaje Ci si, że wiesz, co autor miał na myśli, to jesteś w wielkim błędzie"
Witam Wszystkich ;)
Jak napisałam, ten wiersz dodałam nie bez powodu, pod tym tekstem łatwiej będzie mi odnieść się do przyczyny mojego powrotu, a którym chcę zamknąć pewien temat. Kiedy ponad półtora roku temu zdiagnozowano u mnie nowotwór, nie trudno domyśleć się, że zawalił się mój cały świat. Długie miesiące spędzone na badaniach, operacjach, leczeniu, walce o każdy nowy dzień, mimowolnie zmieniał mnie samą. Moja [...]
Bardzo ładny
Pozdrawiam serdecznie ;)