***
Ubrana w poranną rosę
przychodzę do Ciebie Kochany
maluje na drżącym ciele
kontury spełnienia
splecione szepty
w gorący ogień
się palą
zachłannie czerpiemy
siebie nawzajem
zastygając
w symbiozie ekstazy
Kochanemu ...❤
18.10.2018
Malusia_035
55 991 wyświetleń
914 tekstów
93 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!