Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

u progu czasu czasów
spadającym ziarnem piasku w klepsydrze
spieszy otwarcie ostatniej pieczęci

cywilizacja śmierci rzeką absurdu
ożywia apokaliptyczną bestię,
skrajność zamętu w ułamku sekundy
- pełnych sprzeczności informacji,
porywa w odmęty mórz

w obdarowanym techniką świecie,
pełnym barw i niezwykłych dźwięków - narodzony,
tonę w poszukiwaniu rozwiązań, przyjemności
w głębinach pozornej odwagi, krwią ociekających ideologii
duch oskarżyciela więzi tożsamość

po za krytyczną analizą pokusa wszystkiego,
posłuch serca zagłusza
algorytmem cenzury zwodząc - standard egzystencji zmienia
w zamian za mechaniczne rozumowanie
jakże doskonałym, skomercjalizowanym
produktem jestem w hologramie rzeczywistości,
z ludzkością na rozwidleniu drogi...

lecz,

Ten, który w sercu umieścił tęsknotę
uważnym i roztropnym udziela odpowiedzi,
pozostałe tajemnicą zasłonięte
do czasu prześwietlenia sumień,
czasu ostatniej próby

O Kecharitomene!

krwawymi łzami wzywasz do metanoi
w nadprzyrodzonym bólu rodzisz mnie do wiary,
bym iskrą zapłonął w przestrzeni starej Ziemi

los, jest uwarunkowany...

8477 wyświetleń
99 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!