Menu
Gildia Pióra na Patronite

Księżyc nad osiedlem 2

Tysiąc dziewięćset osiemdziesiąt siedem
lat temu
odszedł Jezus
nie wypaliwszy ani jednego papierosa
w nerwowych sytuacjach
nie wybierając narzędzia zbrodni
został przybity
do kawałka martwego drzewa
gwoździem zawiści

Z litości patrzył
na swoich oprawców
o modlił się za nich

Nie wyciągnął z kieszeni
na pocieszenie tabliczki czekolady
zatrzęsła się ziemia
po trzech dniach
-prawdopodobnie-
widziano go na dworcu z pustymi walizkami.

128 104 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • 18 April 2011, 18:20

    chylę czoła...
    "odszedł Jezus
    nie wypaliwszy ani jednego papierosa
    w nerwowych sytuacjach..."!!!

  • giulietka

    17 April 2011, 22:13

    Niesamowity wiersz...