Tyle jest we mnie sprzeczności...
Tyle jest we mnie sprzeczności
i poplątanych ścieżek
ale nikt nie zna siebie do końca...
staram się jednak z całych sił
zapalać nadzieję
niosąc światełko
która oświetla strapionym
drogę przez noc...
bo pragnę być Twoim aniołem
ale zanim
pozwól mi jeszcze chwilę
być człowiekiem...
a jutro
radośnie przywitam Cię
nowym dniem...
190 654 wyświetlenia
1575 tekstów
600 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!