Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tyle w tym pokoju pustki bolącej, co cięży -
Ile martwoty i niepokoju po kątach zamieszkało.
Coś wewnątrz, coś poza skórą gnębi i mitręży
Jak piecze ta koszula skóry, to przeklęte ciało!

Gdyby się mogło to, co by się chciało -
Bez krzywdy dla ludzi iść po szczęście swoje,
Rozewrzeć życia zaklęte podwoje…
Lecz czegoś we mnie i poza mną za mało….za mało!

Zrzucić z siebie ten płaszcz od natury -
Wejść w swoją naturę, własną, nie naddaną!
Odrzucić rysy nie mojej postury…
Tak wiele mi trzeba, a jednak tak mało.

Świat nową twarzą przywitać, nowymi dłońmi badać,
Patrzeć oczyma, których nikt nie weźmie za przeklęte…
To winno być, a jednak niepojęte,
Bym sobą mógł - tak jak pragnę - władać!

21 171 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!