Menu
Gildia Pióra na Patronite

Akt

Tworzysz mnie
na obraz swój
i podobieństwo

kreujesz w ciszy
karmiąc bezustannie nadzieją
oraz naiwnością

obdzierasz powoli
z godności
malując strachem
i bezsilnością

Kiedy wreszcie stanę się
doskonała w Twoich oczach
jednym gestem
popchniesz mnie w przepaść.

/ dla Ciebie z nadzieją, że tak się jednak nie stanie/

8845 wyświetleń
147 tekstów
5 obserwujących
  • fyrfle

    20 November 2017, 22:31

    Smutne, ale możliwości są butne :)

  • 20 November 2017, 20:18

    Fajny wiersz o cyganach.