Twoje słowa tną mnie nacinają moją skórę łamią moje kości barwią ciało na niebiesko polej je swym słonym dotykiem obserwuj jak krzyczę nieczuły,zakłamany nadszedł nasz czas tam gdzie czas się zatrzymuje gdzie wszystko staje się czarne rozetnę ostatnią żyłę śmierć wypowiada twoje imię.