No to mnie przyrumieniłaś... Niewiasty nieczęsto sypią takim komplementem... Quuurczeee, a ja nadal nie wiem, co tak zadziałało!!! :P Cóż, że smok stary... skoro ust gorących pożary?... :D ha ha
Hahaha, właśnie mi przypomniałeś moją noc poślubną😉 Pewne decyzje należy podejmować szybko, bo czas ucieka... To co, że sypie liśćmi gdy gorącymi nadal pozostają jej usta 😉*
*to fragment z kolejnego jesiennego jakiegoś mojego wiersza🙂
Masz na myśli: - Czyń waść swoją powinność, będę uległa? :P:D ha ha Wstydzam się przełokrutnie, wszyscy siem gapiom... :P Liście są piękne, kolorowe i wyjątkowe, ale po co tak mokro i chłodno? ;) Miłego popołudnia. :))