Menu
Gildia Pióra na Patronite

ściana

tuląc do siebie
jego ciepłą kurtkę
nie potrafi odeprzeć myśli
o opuszczonym grobie

duszy
ściśniętej na kilku milimetrach
źrenic o kolorze nieubłaganego dystansu
stającego się kolorem snu

czeka aż u schyłku pewnego dnia
jej twarz choć na chwilę rozjaśni
złota bioluminescencja

w oku anioła
na ścianie
zielonej od łez

30 316 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
  • silvershadow

    7 September 2016, 20:13

    Orchid - dziękuję Ci za odwiedziny. Miło mi.
    Pozdrawiam.

  • silvershadow

    5 September 2016, 20:25

    Cris, Zapach_bzu, Naja, Serva me - bardzo Wam dziękuję za poświęcony czas.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • zapach_bzu

    5 September 2016, 13:44

    Podoba mi się Twój wiersz.

  • Cris

    5 September 2016, 12:09

    poruszający...
    pozdrawiam.
    :)

  • silvershadow

    5 September 2016, 11:57

    Dziękuję, Giulietko.
    Serdeczności.

  • giulietka

    5 September 2016, 11:40

    Oczy mam mokre od łez, przez Ciebie Michale!
    Cudny!