Menu
Gildia Pióra na Patronite

wspomnienie

Trzymałem w dłoniach - duszę ...
Była niczyja i przypominała muszlę leżącą na piasku.
Pozornie twarda i kolczasta, kryła wewnątrz cały szum i jęk morza.
Pozornie pastelowa krzyczała kolorami i mówiła o właścicielu.

Śpiewała morskim wiatrem tylko w chwilach tulenia do niej policzka...
Tak cicha nocą - jak i dniem słonecznym
Odbijała swoje kształty w wodzie, która słona...
i nie wiedziałem już morze to - czy jednak łzy

Swoim milczeniem wysłuchała zapewne już niejednej historii...
Nie odbijała jednak sobą żadnej z tych opowieści.
Jedynie błękit nieba przeglądał się w twardej skorupie i łagodność
Ale nawet i ją - zasłaniała mgła wieczorna...

4925 wyświetleń
30 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!