nie zapomnę sekund szczęścia
Trochę stłumić, ciut zagłuszyć,
zatuszować kleks po kleksie,
czymś zachwycić, czymś się wzruszyć...
Gorszy letarg, lepiej ruszyć.
Choć wspomnienie odpędzone
ciągle winowajcy tęskni
niezapomniane, choć zgubione
wciąż wzruszeń dzierży koronę.
Czemu jesteś takim drogim?
Choć mordercze ciskasz widma
Choć żałuję łkaniem trwogim
Sercuś drogim, mnie- wrogim.
Autor
15 449 wyświetleń
126 tekstów
5 obserwujących