Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

spóźniona żniwiarka

trawy owijają kikuty
w babiego lata bandaże
słońce liże rany ścierniskom
zanim schowa się w ciernie

nocami w ciemnym kościele
ogrzewam twarz
w blasku monstrancji

jaskółki jak wskazówki zegarów
przekreśliły najcieplejsze wspomnienia

jesień hartuje mi serce
w zbyt chłodne o tej porze poranki
łapię resztki słońca rzęsami
jak dobrze że Światło jest we mnie

137 919 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • Adnachiel

    4 September 2021, 11:38

    To moja ukochana pora roku, choć nieloty stronią od chłodu, a noce lubią ciepłe i świetliste, to mgły poranne - jak wskrzeszone dusze - snują się przy ławce w moim ogrodzie. A ja odmówić im towarzystwa nie śmiem :)
    Wplotłaś w ten wiersz wszystko, co najpiękniejsze, co cenię i czego doszukuję się w obliczu gwiazd.
    Jest przepiękny, magnifique!

  • m.M

    3 September 2021, 08:09

    "Jak dobrze, że Światło jest w Tobie" :) Pan Jezus odbija się blaskiem w Twoim sercu i w Twojej twarzy... :)

    Jak dobrze, że Światło jest w Tobie - pozdrowienia serdeczne!

    • giulietka

      3 September 2021, 08:57

      Jak dobrze, że tak pięknie to odczytujesz:) Dziękuję Ci Marto i tego Światła Jezusa życzę Ci każdego dnia!

      od m.M
    • m.M

      3 September 2021, 11:42

      Amen :)