Menu
Gildia Pióra na Patronite

Oda do depresji

Towarzyszysz mi już od prawie 20 lat,
Nie wiem jak bez Ciebie wyglądałby świat.

Nie pamiętam co było przed spotkaniem z Tobą,
Jaką byłam czy mogłabym być osobą?

Czy może częściej bym się uśmiechała?
Może bym tak bezsensownie za życiem nie gnała?

Może dzień nie zaczynałby się od cierpienia?
Nie byłby każdy z nich tak trudny do zniesienia?

Tak wiele pytań bez odpowiedzi przez Ciebie zostaje,
Od wielu lat przez Twój byt, do życia się nie nadaję.

Czasami marzę, że Ciebie ze mną nie ma,
Że pewnego dnia bedę wolna od twego cienia.

Codziennie rano budzę się pełna nadziei,
Choć wiem, że już się w moim życiu wiele nie zmieni.

Zrozum, że ta przyjaźń jest bardzo toksyczna,
A moja odpowiedź na nią czysto mechaniczna.

Ty i ja po 20 latach zdajemy się być jednością,
Ale naprawdę nie mogę Cię darzyć miłością.

Depresjo, proszę, odpuść, zostaw, zapomnij
I nigdy, nawet w swoich snach o mnie nie wspomnij.

56 125 wyświetleń
486 tekstów
32 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!