Definicji poety może być wiele. Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, choć tym razem wydaje mi się, że odgadłem Twoje zamiary... a może tylko chciałaś, by czytelnikowi tak się zdawało? ;) Dla mnie poetą może być nawet ktoś sparaliżowany, nie może pisać, śpiewać, tworzyć czegokolwiek, ale czuje to w sobie, w nim wrze, w nim tkwi... może kiedyś znajdzie jakąś drogę ujścia, by mógł podzielić się z innymi. Ten, kto pisze, ale nie czuje, jest tylko gorszym, lub lepszym rzemieślnikiem. To, co robi bywa piękne, ale sztuczne. Ale ja tylko niemyśli skrobię, więc żaden ze mnie autorytet. :) Miłego dnia. :))
RozaR , jedyne czego oczekuję, to tego, abyś przeczytał od a do z.
Madziu, dokładnie to miałam na mysli, dziękuję :)
Yestem, specjalnie użyłam słowa, a właściwie jakiegoś neologizmu "niepoeta", żeby poddać w zastanowienie kto jest, a kto nie jest poetą. Współcześnie to bardzo cienka i rozmyta granica. Niektórym wydaje się, że kiedy pozlepiają w całość zawiłe wersy, które nic nikomu nie mówią ( a myślę, ze też i sami nie wiedzą co właściwie chcieli przekazać a ma być tylko [...]
Poezja jest w życiu, w miłości w cierpieniu, w samotności... To one piszą wiersze poetom... kradnąc im wolność, spokój, sen, radość... czasem wszystko...
Ale wielu tylko udaje poetów, zlepiając bezmyślnie ładne słowa... grają emocjami innych... sami nic nie czują W złotych oprawach kiczu poezja nie znajduje dla siebie miejsca...
plecami przytulona mokra i przegrzana para nasycona ;)
tak jakoś jest z pisaniem, że myśli same się cisną do głowy, układają w wersy, a nam nie pozostaje nic jak uchwycić to na kartce papieru... naszej wiernej przyjaciółce... ;-)
Cieszy mnie Krysiu, że zwróciłaś uwagę na to co chciałam, aby zauważone pozostało, Miłego wieczoru :)
Bystrzaku... pisząc "niepoeci" miałam na na myśli tych, którzy nie piszą wierszy (kilku moich znajomych) i pytają mnie jak to jest napisać wiersz, skąd biorą się te wersy i jak to jest poczuć, że nadchodzi wiersz... i to jest moja odpowiedź. Dlatego Twój komentarz, szczerze mnie dziwi - "dla Ciebie to nic, dla kogoś poezja". skąd taki wniosek ? A Ty swoich nie zmieniaj, broń Boże, bo fankę stracisz ;)
Dziękuję Ci M. za opinię, tak chciałam, aby ktoś z piszących właśnie tak poczuł :) Pozdrawiam ciepło :)