To zdarzyło się listopadowym wieczorem,gdy drzewa gubiły liście. Dobrze pamiętam,kilka gwiazd na zachmurzonym niebie, Czuć było chłód taki jak od ciebie często czuć i tylko kilka twoich słów dają mi siłę ,żeby dalej żyć. Znalazłem drogę do ciebie, Zobacz biegnę do ciebie , Zobacz zostawiłem wszystko dla ciebie. Wystarczył jeden wieczór,żeby wiedzieć,że jesteś tego częścią. Znów patrzysz na mnie , Znów przeszywa mnie ten chłód,szukam w tobie tego ciepła Wiem,że czujesz do mnie to samo,wiesz ,że uleczę twoje rany. Twoja dusza nie zazna więcej samotności,teraz otaczamy się sobą to jedyne czego nam potrzeba.