To pierwotne Piękno bez którego On nie byłby sobą
Samotna Inteligencja jakby potencjał niedokończony impulsem
To Ono stało się świadome siebie jakby chciało istnieć jeszcze bardziej
Teraz jest Miłość ona wciąż dojrzewa jakby niezadowolona z siebie
Jest Człowiek on ciągle spogląda w górę szukając dalszej drogi
Choć Piękno to tak uosobione
Choć Nieskończoność to tak zmienna