Menu
Gildia Pióra na Patronite

„Wyb(rak)owana”

To już lat trzy gdy ostatni raz
Trzymałem jej dłoń w swojej.
Czułem wtedy tak dobrze znajome,
kruche jak porcelana palce.
Każde
drgnienie, każdy ruch w stawach.

Nie zapomnę tamtej chwili,
ubrała wtedy paznokcie w czerwień.
Była w piekle,
gdy mówili,
że prędzej czy później zostawię ją dla innej.

Dziwne,
zdradziła mnie z ra(d)kiem.

Trzymałem jej dłonie, do chwili ostatniej.

8641 wyświetleń
50 tekstów
3 obserwujących
  • 4 February 2015, 16:55

    najlepiej zrozumie to ten, kogo bliskich to "piekło" dotyczyło...Bardzo poruszająco i prawdziwie opisane. Pozdrawiam Ciebie a ra(d)ka mam nadzieje kiedyś ktoś, w końcu obezwładni.

  • krysta

    4 February 2015, 13:44

    Smutno i pięknie...
    pozdrawiam.

  • 4 February 2015, 13:41

    Poruszający...