Miłość

To jedno uczucie a tyle ma barw
W smutku, w radości. Z uśmiechem i wśród łez.
Ujawnia się zawsze, towarzyszy nam też.
Jedna nazwa a tyle emocji
Miłość...
Wcale nie jest łatwa, jest dwuznaczna.
W swym kształcie prostoty zadziwia od lat.
Choć tak dobrze nam znana
wciąż nowa i inna.
I nie czuje monotonii żyjący w melancholii ani eurofii.
Kochasz i płaczesz, kochasz i drwisz.
Majaczysz i skaczesz czasami wręcz czcisz.
Bywa, że boli- jest to bólu apogeum.
Lecz warto cierpieć, bo to też miłość.
W krzyku ją poznajesz
Gdy nagle zmienia się w delikatny szept.
Nie jest spokojna choć może być opanowana.
Nie jest złośliwa choć moze być wredna.
I nie zgadniesz nigdy, jaka będzię jutro.
Nie powiesz kiedy się zmieni, czy odchodzi na krótko?
Dostrzeżesz gdy wróci.
Lecz znów będzię inna.
Zakochasz się w niej. - Tak, pokochasz miłość.
Nawet najbardziej bolesną jej cząstkę.
Pokochasz jej trudnej natury zawiłość
Pokochasz jej smak...