To było dawno Gdy krew w żyłach łzami była. To było dawno Gdy ciało samotność spowiło jak dym. On był odległy Ma dusza nie żyła A księżyc za chmurą ciemności się skrył. To było dawno Już nic nie pamiętam. To było dawno I trwało jak sen. I dziś w korowodzie radości przybiegła Ma dusza szczęśliwa i światło Nie cień.