Menu
Gildia Pióra na Patronite

Temida

To bitwa
którą toczę
sama ze sobą

każdego poranka
gdy otwieram oczy
każdej nocy
gdy dopada zwątpienie
czy trwać ukryta
pod płaszczem codzienności

Nieśmiało kroczę
po lesie utkanym
z ludzkich sumień

Na wadze uczynków
sprawdzam ciężar
czynów białych oraz czarnych

Zawiąż mi oczy
przepaską prawa
a do ręki o północy daj mi
nóż sprawiedliwości

8845 wyświetleń
147 tekstów
5 obserwujących
  • 12 February 2018, 11:43

    doza gniewu jest, pewien rodzaj buntu i niezgody - wydźwięk jak najbardziej dotyczy obu płaszczyzn i tej prywatnej i tej publicznej

  • RozaR

    9 February 2018, 22:07

    Bardzo pięknie ale też z pewna doza gniewu ( tak odbieram ) napisany wiersz.
    Czytam też społeczny ale i prywatny wydźwięk .
    To jak jest naprawdę ?