tkam się pajęczyną w sobie nitka po nitce srebrniebezgłośnie
rosę łez delikatnie rozwieszamjak pranie twarzą do słońca
a ty przechodzisz przeze mnie jednym milczenia słowem
zaczepiając o wszystkoi rozrywasz
- choć nie wiesz
luterin
Autor
8 August 2012, 19:51
czyżby ukryte pragnienia, tęsknota, a może miłość?
pozdrawiam.
7 August 2012, 16:33
Miło Was gościć...latem:)) Chełmoński, ha,ha...ta...mam czasem wrażenie "hełmu" na głowie, nie powiem..:)) Bardzo dziękuję za opinie i miłego dnia dla wszystkich :)
7 August 2012, 12:37
ładnie;) pozdrawiam
6 August 2012, 12:54
Cho jest w nim nutka smutku ale mi się podoba-pozdrawiam serdecznie
6 August 2012, 12:51
babie lato, Ty Chełmoński poezji ;))
6 August 2012, 12:23
Przecudnie utkałaś to babie nie lato. Gratuluję i zabieram:))
6 August 2012, 03:50
Pomysł skojarzył mi się z Indian Summer piękne porównanie:)
5 August 2012, 23:12
Zgadzam się z Sarą...i piękny-pozdrawiam