Menu
Gildia Pióra na Patronite

Godzina z gumą do żucia.

Teraz jem arbuza
i przenikają mnie
szpilki wypełnione sokiem
ale wczoraj
wracając z Katowic tramwajem
patrzyłem na ludzi
wiszących na poręczy
jak pranie
i kiedy tramwaj uderzony
łokciem w żebro uskoczył
obolały na bok
to ludzie rzuceni wirami
kołysali się w przeciwną stronę
jak szmaty na sznurku
a później wracali do pozycji
sprzed ciosu krzywego toru

Huta w Chorzowie
zdjęcie zrobię bo zardzewiała
konstrukcja chłepce powietrze
"rozedmaną" klatką piersiową
bez serca i ciała
ale nie - nie tym razem
lepiej będzie to zapamiętać
rozpacz po świetności zakładu

Szarpniecie na estakadzie
wygina wiszące marionetki
płynące rezonansem
głuchego dźwięku
strzelającego na torze

Mętna sylwetka człowieka
o zmęczonym odbiciu
kipi rozrysowana
przed sklepem META
w Bytomiu
a tam kaskada wódki
spływa wystawnie do wyobraźni, że te
morze alkoholu każdy w raju
dostanie za lojalność i oddanie

Stroszek
Zaciska się pętla wyobraźni
i tramwaj w kolejce czeka
pocierając palcem drut
którego nie skradli
na złom biedacy

widocznie byli zaspani...

(Śląskie impresje.)

Marka

127 936 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Wichura

    14 August 2010, 16:37

    Lubię takie "przenikanie"...

  • jendza

    11 August 2010, 21:09

    ahh, jakże bliskie sercu obrazy Pan tu wyrysował :)

    piękny wiersz

  • awatar

    10 August 2010, 12:07

    Bardzo ładne fotografie .pozdrawiam +