ten ból będzie zabierał cię powoli dzień po dniu głucho sączyć się musi krew do której przykładając jałowe wspomnienia rozdrapiesz stare niezagojone rany
to uzależnia i nie szukaj ukojenia bo nic ci go nie da nie próbuj ramion nie kosztuj wina nie chwytaj dnia bo pazurami chwyci cię ten ból który wyszarpie z głębi odrobiny pozorów szczęścia
zaszyty w bezpieczeństwie będziesz zaszczuty a mając uśmiech serdeczny będziesz go nieść z przebitą piersią czasem zapatrzysz się w niebo szukając niewidzialnej i skłamiesz, że zachwycasz się prostotą świata
Ach...ten fragment....."a mając uśmiech serdeczny będziesz go nieść z przebitą piersią czasem zapatrzysz się w niebo szukając niewidzialnej i skłamiesz, że zachwycasz się prostotą świata"....... (i przełykać będziesz łzy co do oczu napłyną).......Urzekło mnie....:)