tej zimy trudno o anioły które podczas śnieżnej zawieruchy płatkami wielkości piór opadają nocą na ziemię i choć kryją się w szarym tłumie dzięki tobie wiem że tu są ty wiesz że każdego dnia życzę ci jak najlepiej ale głos się we mnie łamie jak opłatek którym z tobą się dziś nie przełamię
Niezwykle obrazowy wiersz, i równie niezwykle piękny. Powtórzę za Tobą słowa, do których nic więcej dodać nie trzeba... dzięki tobie wiem, że tu są.... Joyeux Noël, Złotowłosa! :)