tej nocy po dniu jak sen zły sen który nie ma końca poprzedzony wieczorem z nadzieją w tle nadeszła noc i wyszeptała moje imię
noc ani dobra ani zła bezkresna dla oczu oaza tej nocy czekałem i bałem się chwili gdy ktoś odnajdzie mnie w Niej
usiadłem więc pod powiekami przeglądałem się w rzece łez nie ma tam mojej twarzy rozpłynęła się w deszczu
czuję nad sobą cienie gwiazd i drzew unosi mnie fala porywa nurt zanurzam się w rzece łez księżyc odpływa we mgle
ja w rzece łez
Miło mi, że "mnie czytacie i zgadzacie się z tym, o czym piszę. Dziękuję wszystkim i serdecznie Was pozdrawiam. :)
Miło mi, że "mnie czytacie i zgadzacie się z tym, o czym piszę.
Dziękuję wszystkim i serdecznie Was pozdrawiam. :)