Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wychodząc ostatni raz

Tego dnia była przeciętna pogoda, może nie pamiętam.
Od dworca był spory kawałek. Szłam pieszo.
Przez cały czas prowadziłam monolog,
jakbym się bała otworzyć ust.

Zapytałam o Ciebie.

Słyszałam każde słowo, nie tylko do niej.
Mam idealny słuch.
Szeptałam, byś nie czuła drżącego głosu.

Nie poprosiłam drugi raz.

Po wyjściu dostałam trzy głuche telefony.
Nie wiem od kogo. Nie przedstawił się.

Odjechałam ostatni raz.

37 441 wyświetleń
613 tekstów
13 obserwujących
  • Emilia Szumiło

    16 June 2016, 16:47

    dziękuję. nie wiedziałam co powiedzieć, więc milczałam. po prostu dziękuję za słowa i obecność

  • krysta

    2 June 2016, 20:36

    w tych szeptach tajemnica ukryta...
    wyjątkowy... :)