Jebemeto
Targi pełne kurzu, kadzideł i krzyku.
Ulice, wąskie jak przekonania,
Słoneczny nóż łatami ogarnia.
Świat kwików i wytwornych szyków.
Suk barwami kapie,
Tańcem brzucha sieje.
Wiele się dzieje,
Bo na chodnikach tłuści siedzą gapie.
Leniwie idę frunąc wiatrem z Tobą
I całe ogarniam lotem ptaka miasto,
Jebemeta granicę bezkresną i ciasną,
Spoza chmur ją widząc, dzięki Bogu!
PS. Współautorem wiersza jest Iskierka. Dziękuję, Kasieńko
Quid Quidem
41 988 wyświetleń
581 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!