Autor
Dodaj odpowiedź 5 April 2011, 23:16
0 zarówno wiersz jak i komentarze mnie powaliły... ;)
tak, obłęd i wrażliwość są jak brat i siostra... przypomina mi się Roguc śpiewający:
"nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd"pozdrawiam cieplutko Niko:)
Odpowiedź 5 April 2011, 14:12
0 Coś nas wzięło dzisiaj. To się chyba wena nazywa:P Ale Ago, to tak spontanicznie z marszu, trzeba te wypociny posklejać w jakąś sensowną całość : ))))Ściskam ;)
Odpowiedź 5 April 2011, 13:00
0 jak ten motyl co szuka łodygi
krępej bezlistnej
pytający o spojrzenie oczu w których
zwykł tonąćwrażliwość schowana nieodkryta jeszcze
krwią tętniąca
ona rodzi się lekko
w bezczasie
pomiędzy zakochaniem a miłością skrytą
włosem błądzącym a ustamimoże to i lepiej
że nie wiem czy więcej we mnie ziemi
czy nieba...Odpowiedź 5 April 2011, 11:32
0 bo przecież obłędem jesteś
moim czarnym przykrytym obłędem
jak poranna kawa
po cichu pragnąca ust
i wiersz karmiony dłońmi spojrzeniem litościąna brzegu tak bardzo moim wrażliwość znajdziesz
i niebo płaczące jeszcze dniem wczorajszymOdpowiedź 4 April 2011, 22:30
0 Ago, dziękuję Ci : ) za odwiedziny przemiłe i że duszę dostrzegłaś : )
Odpowiedź