Menu
Gildia Pióra na Patronite

po powierzchni

tak lubię lustra
w których widzę twój
szkielet

niezbyt mocny, obleczony
skórą – s z k l a n ą

rozrywasz się w szwach, przecierasz
gdzieniegdzie.

tak lubię przeglądać się w twoich
kościach, badać ich kruchość
b e z z m y s ł o w o
- dotykać ciebie

rozbijać się o skały, przenikać
przez szczeliny

i tak bez końca tonąć na powierzchni
bez kół ratunkowych.

18 031 wyświetleń
262 teksty
63 obserwujących
  • 15 December 2013, 21:36

    o to mi chodziło. te oczy - lustra chyba są nieco przerażające, ale przy tym niezwykle fascynujące. Czasami ślizgasz się po powierzchni, a czasami ... a czasami przenikasz aż do kości.

    Dziękuję za odwiedziny

  • Albert Jarus

    15 December 2013, 03:05

    coś jest przerażającego i fascynującego w tych kościach
    piękny wiersz

  • 14 December 2013, 22:36

    dziękuję za odwiedziny :)

  • Ta, co lubi marzyć...

    14 December 2013, 21:48

    Pięknie....
    Pochłonął mnie całkowicie Twój wiersz. Uwiódł i zagnieździł w szponach swym pięknem :)

    Przedzierać się do tej ukochanej osoby...

    ~ Oliwka

  • 14 December 2013, 20:56

    bezzmysłowo... zadrżałam przy tym słowie