Dar
Tak wiele pragnień
tak wiele uśmiechów
To co ludzkie
wciąż tak bardzo nieznane
Nadzieją pozostały marzenia
marzenia od zawsze były modlitwą
To poszukiwanie z wiarą
że ktoś w końcu
głęboko dotknie
kawałkiem nieba
Będąc sercem otwartym jak nigdy
od początku posiadam sam siebie
I teraz widzę te wszystkie twarze
raz jeszcze
w tej jednej Twarzy
To jakby ostateczne słowo
Już wiem
Więź ta jest nieśmiertelna
jest to bezinteresowny dar z siebie
17 459 wyświetleń
212 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!