Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

nocą najgłośniej jęczą granice

tak szybko przeszła
na ty z moją skórą

- pan pozwoli? – nie pyta

więc pozwalam
wydrżeć jej nieczystość
i samotność jak psa
spuszczam

niech się w nią wgryzie
.

ćmy lgną do światła
ja nie mam nikogo.

9462 wyświetlenia
71 tekstów
80 obserwujących
  • Lacrimas

    19 May 2015, 16:39

    Mnie czasem ćmi się przed oczami. Nie znajduję jednak powodu, aby oderwać się od tej szyby.
    Dopóki odgradza mnie od bezmyślnego podążania za światłem, nie daję sobie okazji, aby być naiwnym.

  • Lacrimas

    17 March 2015, 12:03

    zielonomodra
    Zatem dosyć zbieżnie. Wyrachowany egoizm rzadko kiedy daje ujemny bilans ze światem.

    Papużka
    Ależ zaakcentowałaś tę kropkę... ;D Nie no, oczywiście dziękuję. Dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze potrafi coś w tym odnaleźć.

    cynamom
    Przedwiosenna aura już wzięła sprawy w swoje ,,ręce''. Aż chciałoby się wyjść z siebie i wybrać na dłuuuugi spacer. ;)

  • Papużka

    17 March 2015, 09:16

    Zapiera dech. Za serce chytają dwa pierwsze wersy, są dla mnie szczególne.

    :) Kropka

  • zielonomodra

    17 March 2015, 08:43

    Pod względem podążania ku światłu i odrobinie ciepła

  • Lacrimas

    17 March 2015, 08:40

    Nölle
    Tak, zdaje się, że masz (miałaś) rację - to była noc.

    yestem
    Dziękuję i również pozdrawiam. :)

    zielonomodra
    Podobny pod względem jakiegoś zdeterminowania?

  • zielonomodra

    17 March 2015, 06:51

    Dobry wiersz... Człowiek też czasem jak ta ćma, tyle ze nie ginie tak szybko.

  • 17 March 2015, 00:11

    Ładne.
    Pozdrawiam :)

  • 16 March 2015, 23:41

    słychać granicę. więc noc.

  • Lacrimas

    16 March 2015, 23:11

    to był tylko szept. bardziej nawet do tego, co wciąż się we mnie nie odbija.
    wszystko zaczyna i kończy się tutaj; na słowach.

    ps czy to już noc?

  • 16 March 2015, 23:04

    słyszę.

    coś, czego tak długo nie potrafiłam napisać, Ty napisałeś.