Tak mocno samotni, oddaleni o uśmiech, może dwa. Ciągle nie tutaj, nie teraz.
Okryty Twoim zapachem. Zamknięty w Twoim oddechu. Chcę.
Tylko chcę. Spokojnie świat zanurza się w czerwieni i ja. Może zapomnę na chwilę, na dwa dni, na dwa życia.
Wybieram garnitur. Ze wspomnieniami mieszam myśli. Pamiętam.
Potrzeba nam siebie!!! Uderzam dłonią o ścianę snu. Jakby nie było już nic z marzeń wyciągam to ostatnie i wkładam pod Twoją głowę - jak poduszkę.
Biorę Cię za nadzieję skoro przy mnie zasypiasz.
piękny wiersz
"Biorę Cię za nadzieję skoro przy mnie zasypiasz" Zabieram.
piękny wiersz
"Biorę Cię za nadzieję
skoro przy mnie zasypiasz"
Zabieram.