Menu
Gildia Pióra na Patronite

awers i rewers

Tak! Miałaś mnie.
Miałaś mnie setki razy
a ja dawałem Ci co chciałaś.
Regularnie i rytualnie.
Raz za razem i coraz lepiej.
Dobrze mnie wyuczyłaś
by móc brać coraz więcej.

I nawet nie zauważyłaś
zajęta sobą w rytm
kolejnych spazmów
że wychowałaś potwora.
Nawet nie zauważyłaś
zamiany - kiedy to ja Ciebie
zacząłem wykorzystywać.

Dziś mówisz
z zadowoleniem
krygując się w lustrze
że mogłabyś mnie pokochać.
Tak, jak Ci to kiedyś wyznałem.
Ale ja już nie pamiętam jak to było
kiedy Cię jeszcze kochałem.
Kiedy byłem Twój
ten jedyny raz.
Tak naprawdę.

Pamiętam tylko śmiech
- Twój śmiech
i ból rżniętego serca
- mojego serca
...którego już nie naprawisz.

styczeń 2013

28 113 wyświetleń
253 teksty
34 obserwujących
  • Odys syn Laertesa

    29 January 2015, 20:30

    Dziękuję Ariaa... Na zdrowie :)

  • Ariaa

    29 January 2015, 20:27

    To jest dopiero dobry wiersz... :)