Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wołanie...

Tak mało brakowało
by serce wyskoczyło
z piersi ze strachu
gdy błądziłam

O jesiennym zmroku
gdzie stukot szpilek
zagłuszał urwane
wołanie za Tobą

Ścisnęłam mocniej
pasek w tali płaszczu
by otulić zmarznieęte
ciało przed kolejną zimą...

31.10.2017

52 650 wyświetleń
691 tekstów
82 obserwujących
  • Pechowa_

    3 November 2017, 16:07

    Yestem Dziekuję ;) I sciskam !

  • 2 November 2017, 23:32

    Narzekacie, jak byście byli z Bydgoszczu. :P
    A ja się ciepło uśmiechnę. :))

  • RozaR

    1 November 2017, 22:17

    Ładnie nawet bardzo
    Dwa ostatnie wersy niestety - nie fachowo i infantylnie czyli do d.

  • Pechowa_

    1 November 2017, 15:02

    Witajcie ! Dziekuje za spostrzegawczosc;)
    Wczoraj popłynęlam przy pisaniu i rabiąc tym samym "byki" :) Wybaczcie ;)

  • 31 October 2017, 20:42

    Ładne, ale Bez ma rację, i jeszcze "zmarznieęte", a tak lirycznie,
    i praktycznie, trza mieć 'coś 'ciepłego na zimę, oprócz płaszcza.
    A.

  • zapach_bzu

    31 October 2017, 18:19

    Nie jestem pewna, czy nie powinno być tam: "w talii płaszcza".
    Lecz wiersz sam w sobie ciekawy ;)