Tak lekko i zwiewnie
uciekasz mi
z każdym oddechem
Cię mniej
naprawdę tak mało
Ja chciałabym pisać
Ci sonety
jak Twój uśmiech- tak piękne
I nucić melodię
uwodzącą Twym zapachem
a na rzęsach zaś Twoich
zostawiać marzenia
które się nie spełnią
A Ciebie tak mało
i w snach i spojrzeniach