Menu
Gildia Pióra na Patronite

Szaleństwo

Tak, każdego dnia budzę się w miłości...
Po wspaniałym śnie utkanym z Twoich ust.
Ciągle mając nadzieję, że jest szansa by wszystko ułożyć. Wstaję, każdego dnia, po to samo.

Budzę się ze snów, które układa moja głowa.
Jestem.
Ale ciągle tęsknie.
Wiem, że nie mogę nic już zmienić.
Ale serce ciągle tli resztki nadziei.

Co jeszcze mogę, oprócz marzeń nocnych?
Niespełnionych doznać?
Zapomnianych wspomnień?
Nie proszę o nic, choć potrzebuję Twego ciepła.
Kilku miły słów i namiętnych wyznań.

Chcę już wiedzieć kim naprawdę jesteś.
Czego chcesz i czy będziesz jeszcze.
Chcę już widzieć miłość w Twoich oczach.
Zamiast, pustych cieni na obłokach.

Brak mi dziś, tych poranków wspólnych, gdy budziłeś się, obok tak przytulny.
Zapomniałam już zapach Twoich włosów.
Smak Twych ust i dotyk na mym ciele o zmroku.

Chcę już wiedzieć, czy nas coś połączy.
Czy w końcu sny, opuszczą chmury nocy.
I będziemy już zawsze zakochani.
Czy mam poddać się i zostać z dziecięciem i łzami?

6458 wyświetleń
65 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!